Policja odnotowała kolejny skuteczny pościg. Tym razem sukces oparł się w całości na ostrowskich funkcjonariuszach. Wśród nich był znany wszystkim piratom drogowym Radosław Gmur. Jest skuteczny i nadwyraz sumiennie wykonuje swoje obowiązki służbowe.
W środę około godziny 20:00 na ul. Wrocławskiej kierujący Oplem Vectrą przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 31 km/h. Policjant podał sygnał do zatrzymania się, lecz kierujący nie zastosował się do niego. Policjanci udali się w pościg za pojazdem. Szanse nie były zbyt wielkie, gdyż wysłużony Fiat Ducato nie należy do grupy aut pościgowych.
Funkcjonariusze nawet stracili go z oczu. Jednak w tej sytuacji zaangażowanie Radosława Gmura z kolegą z patrolu przyczyniły się do sukcesu. Policjanci dostrzegli uciekający pojazd na ulicy Strzeleckiej przy ogródkach działkowych. Dwóch mężczyzn jadących Oplem postanowiło spróbować ucieczki pieszo. Czy mieli szanse? Ależ skąd! Już po chwili zostali zatrzymani i skuci kajdankami.
Kierującym okazał się 20-latek, a pasażerem 46-letni mężczyzna – mieszkańcy Poznania. Już po chwili okazało się dlaczego mężczyźni nie zatrzymali się do kontroli. Młodszy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i w ten sposób chciał uniknąć grożących mu konsekwencji. Pomimo wielu butelek z alkoholem, był trzeźwy. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 1 tysiąca złotych, a pojazd odholowano na parking pomocy drogowej.
Cieszy, nas mieszkańców powiatu ostrowskiego, że policjanci którzy nie zawsze dysponują odpowiednim sprzętem, potrafią być skuteczni w swoich działaniach.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News