Sprawcę włamania oraz kradzieży laptopa, zatrzymali policjanci z komisariatu w Nowych Skalmierzycach. Zatrzymany 36-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie najpierw musiał wytrzeźwieć. Za dokonanie tych przestępstw może trafić do więziennej celi nawet na 10 lat.
Pokrzywdzony przyjechał do swojego domu będącego w budowie po czterech dniach nieobecności. Wtedy to stwierdził, że ktoś włamał się do niego, skąd skradł miedziane rurki do centralnego ogrzewania. Sprawca też uszkodził znajdujący się w budynku alarm. Jakby tego było mało pokrzywdzony w czasie swojego pobytu na działce nie zamknął samochodu, z którego skradziono mu laptopa.
Policjanci przesłuchując na okoliczność włamania okolicznych mieszkańców, trafili na trop potencjalnego sprawcy. Kiedy udali się do miejsca jego zamieszkania, mężczyzna ten wiedząc że skradzione z budowy miedziane rurki sprzedał na złomie, był bardzo pewny siebie. Niestety zapomniał, najpewniej z racji ilości wypitego alkoholu, że kilka godzin wcześniej, będąc w miejscu gdzie dokonał włamania, skradł z otwartego samochodu laptopa. Oczywiście znajdujący się w domu 36-latka laptop nie uszedł uwadze policjantów i ostatecznie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Mieszkaniec gminy Nowe Skalmierzyce przyznał się do kradzieży i włamania, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News