Żużlowy Klub Sportowy Ostrovia powstał trzy lata temu z pasji kilku przedsiębiorców. Przez ten czas Ostrovia borykała się z problemami organizacyjnymi i nierzadko finansowymi. Doraźne dziury w budżecie były łatane prywatnymi pieniędzmi działaczy – sympatyków speedwaya.
Jak przekonują naukowcy w miłości po dwóch latach zanika tzw. chemia. Wiele wskazuje na to, że owa chemia niczym kamfora rozpłynęła się nad stadionem miejskim. W między czasie zarząd klubu opuściło kilku znaczących działaczy. Przypomnijmy, że funkcję pełniącego obowiązki prezesa pełnił Artur Bieliński. Na to stanowisko obsadził go Zbigniew Warga. Jak ćwierkają wróbelki, relacje pomiędzy obydwoma panami do najlepszych nie należą. Jak twierdza osoby ze środowiska żużlowego, Artur Bieliński i Zbigniew Warga nie rozmawiali ze sobą od ostatniego turnieju.
Na początku grudnia doszło do przedstawienia sytuacji finansowej klubu. Zadłużenie wynosi 450 tysięcy złotych. W ostatnich dniach podpisano stosowne porozumienia z zawodnikami żużlowymi. Było to konieczne do złożenia dokumentacji do Polskiego Związku Motorowego, który udziela licencje na starty w lidze. Zawodnicy musieli zadeklarować, że nie roszczą na dzień dzisiejszy pieniędzy od ŻKS Ostrovia.
Artur Bieliński obecnie pracuje w jednej z firm na terenie Kalisza. Najważniejsze w podjęciu tej decyzji były względy finansowe. W końcu teoretycznie prezes nie osiągał żadnych korzyści z racji pełnionej funkcji prezesa.
Środowisko żużlowe pełni starania by powołac spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Na jej czele na stanąć Patrycja Smętek z Ostrowa Wlkp. Na co dzień zarządza firmą Doradztwo Smętek specjalizującą się w doradztwie finansowym. Jak twierdzi Patrycja Smętek, klub pod nową postacią nie odcina się od zobowiązań finansowych stowarzyszenia ŻKS Ostrovia.
Nowe władza klubu staną przed trudnym zadaniem. Zachęcenia sponsorów do wspierania żużla oraz zakontraktowania żużlowców na miarę możliwości finansowych. Wiadomym jest, że Adrian Gomólski związał się z extraligową Stalą Gorzów. Jednak na miejscu trenera ma pozostać Michał Widera. Jego osoba pozwala przewidywać, że nowym ostrowskim klubie pojadą rosyjscy zawodnicy tacy jak Władimir Borodulin oraz Ilja Czałow.
Zmiany w klubie podyktowane były oczekiwaniami ze strony sponsorów, którzy domagali się większej przejrzystości finansowej klubu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News