Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków, to jak się okazało, tylko jedna z przyczyn zdarzenia drogowego z udziałem 30-letniego motocyklisty. Mężczyzna z urazem twarzoczaszki trafił do ostrowskiego szpitala.
Do tego zdarzenia doszło 3 października na terenie gminy Raszków. Pechowy motocyklista jadąc zbyt szybko wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Mężczyzna z urazem głowy został przewieziony do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Jego problemy zaczęły się mnożyć, albowiem policjanci ustalili, że 30-latek ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. Chwilę później okazało się, że motocykl Yamaha którym kierował, został przez niego wcześniej skradziony. Na tym jednak nie koniec. Badanie krwi tego mężczyzny wykazało, że w chwili tego zdarzenia miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Motocyklista powoli wraca do zdrowia, ale ból głowy może go jeszcze długo nie opuszczać, gdyż będzie musiał odpowiedzieć za kradzież pojazdu, kierowanie w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do orzeczenia sądu. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News