Wybuch pod Odolanowem

Dziura o średnicy ok. 4 metrów i głębokości ok. 3 m powstała wskutek wybuchu. Zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną 10-tą rano koło wsi Raczyce pod Odolanowem..

Z naszych informacji wynika, że sprawcą wybuchu był uzdolniony 18-letni (sic!) chemik z Ostrowa. Młodzieniec własnoręcznie skonstruował z ogólnodostępnych produktów

BOMBĘ. Zawiózł ją do lasku pod Odolanowem, gdzie odpalił ją za pomocą detonatora, Policjanci byli pod wrażeniem siły rażenia ładunku wybuchowego. Funkcjonariusze znaleźli u niego w domu kolejne bomby.

Młody mężczyzna jest znany ze swojej nadprzeciętnej wiedzy o związkach chemicznych. 

Wybuch miał miejsce w lasku nazywanym potocznie „MIEJSKIE BORKI”. Najbliższe zabudowanie znajduje się w odległości 150 metrów. Nikt nie został poszkodowany.

 

 

Przygotował:

Marek Radziszewski

Aktualizacja policji:

Policjanci ustalili sprawcę piątkowej detonacji w lesie niedaleko Raczyc. 18-letniemu mieszkańcowi powiatu ostrowskiego za posiadanie i używanie materiałów wybuchowych grozi do 8 lat więzienia.

W piątek 16 lipca około godziny 9.55 dyżurny ostrowskiej policji od zaniepokojonych mieszkańców okolicy Raczyc otrzymał zgłoszenie, że na terenie pobliskiego kompleksu leśnego najprawdopodobniej doszło do jakiegoś wybuchu. Policjanci udali się na miejsce, gdzie na leśnej polanie odkryli kilkumetrowej średnicy lej w ziemi. Teren ogrodzono i zabezpieczono do czasu przyjazdu policyjnych saperów.

Jak wstępnie ustalono, na leśnej polanie nieznany sprawca zdetonował niezidentyfikowany materiał wybuchowy. Saperzy znaleźli i zabezpieczyli resztki urządzenia służącego do wywołania detonacji. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał, nie było również strat materialnych.

Policjanci pod nadzorem prokuratora rozpoczęli ustalanie okoliczności zdarzenia i jednocześnie rozpoczęli poszukiwanie sprawcy wybuchu.

Jeszcze w tym samym dniu w tej sprawie zatrzymano dwóch 18-letnich mieszkańców powiatu ostrowskiego, obaj trafili do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci w domu jednego z nich znaleźli materiały wybuchowe, ustalono również, że od maja ubiegłego roku młody człowiek w warunkach domowych wyprodukował je, realizując swoje hobby, i w mało uczęszczanych, leśnych miejscach dokonał kilkudziesięciu takich detonacji, w tym również tę piątkową. Nikt na szczęście w nich nie ucierpiał.

CZYTAJ  BMW wjechało w zakład pogrzebowy

Wyrabianie, posiadanie i posługiwanie się materiałami wybuchowymi to poważne przestępstwo, grozi za nie kara do 8 lat więzienia. Wobec sprawcy wybuchu prokurator zastosował policyjny dozór.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx