Jak zmniejszyć odszkodowania płacone przez gminę właścicielom nieruchomości za brak wskazania lokali socjalnych dla najemców posiadających wyroki eksmisyjne? Najlepiej budując nowe mieszkania socjalne – przekonuje Marian Kupijaj, prezes spółki MZGM Sp. z o.o. w Ostrowie Wielkopolskim w artykule zamieszczonym w tygodniku samorządu terytorialnego „Wspólnota” pt:. „Tanie budownictwo socjalne”.
Jak przekonuje prezes spółki mieszkaniowej w Ostrowie Wielkopolskim oprócz zadania władnego gminy, jakim jest zapewnienie mieszkań dla najuboższych mieszkańców, przy budownictwie socjalnym w grę zaczął wchodzić także czynnik ekonomiczny.
– Wydatki gminy na odszkodowania są często bardzo duże. Każda z nich, decydując się na przyjęcie docelowego rozwiązania, powinna przeprowadzić rachunek ekonomiczny, który będzie uwzględniał m wszystkie skutki podjętych decyzji – doraźne i wieloletnie. W przeszłości np. w okresach gdy czynsze były znacząco niższe, czasami nawet bardziej opłacało się płacić odszkodowania właścicielom niż budować mieszkania socjalne. Obecnie wysokość zasądzanych odszkodować zmusza do zapewnienia takich lokali dla ludzi z wyrokami eksmisyjnymi. W razie pozyskania nowych mieszkań socjalnych gmina staje więc przed wyborem : zasiedlić je lokatorami czkającymi długo w kolejce na przydział czy też tymi z wyrokami eksmisyjnymi, za których trzeba płacić odszkodowania. – czytamy w atrykule.
Jak pozyskiwać mieszkania? W wielu przypadkach lokale komunalne są w standardzie socjalnym i powinno się je przekwalifikować. Te w starym budownictwie są bardzo duże o często z jednego mieszkania uzyskujemy 2 lu3 socjalne. – dodaje M.Kupijaj.
Duże możliwości stwarza także adaptacja pustych budynków przemysłowych, powojskowych lub kolejowych. Należy dokonać szczegółowej weryfikacji przyszłych najemców. Ludzie biedni powinni otrzymać przydział na najlepsze mieszkania, usytuowane w dobrych miejscach, w odróżnieniu od rodzin patologicznych.
Jednak budowa nowych. Najszybciej zmniejszenie płaconych odszkodowań można uzyskać budując nowe mieszkania. Zwrot z budowy dofinansowanej z budżetu państwa może być natychmiastowy. – Tak dzieje się w Ostrowie Wielkopolskim. Do każdego budynku socjalnego – miasto pozyskuje dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 20% przy budowie nowych i 30% przy remoncie.
Lokalizacji nowych lokali socjalnych towarzyszą często negatywne opinie mieszkańców i radnych. – Najlepiej byłoby rozproszyć nowe budynki socjalne po całym mieście, żeby nie powstały enklawy biedy i patologii. Zasadniczym elementem są przyszłe koszty eksploatacji ponoszone przez najemców lub gminę. – podkreśla autor artykułu.
Budynek – prosty w budowie – nie powinien być wytworem fantazji architektów. Kryteria takie spełnia np. budynek parterowy z oddzielnymi wejściami z zewnątrz do każdego lokalu. Należy doprowadzić oddzielne przyłącze wodociągowe i kanalizacyjne do każdego mieszkania,. Indywidualne liczniki spowodują brak kosztów oświetlenia klatki schodowej. Budynek powinien być murowany, „wandaloodporny” i o dobrej charakterystyce cieplnej, zmniejszającej koszty ogrzania.
Ogrzewanie może być najtańsze węglowe- gdy środowisko na to pozwala; gazowe lub elektryczne – gdy nie ma innej możliwości. Należy stosować zasadę indywidualnego źródła ciepła dla każdego lokalu. – Powyższy sposób realizacji budownictwa socjalnego spowoduje minimalne koszty eksploatacyjne dla gminy. W przypadku niepłacenia czynszu straty będą wynikać tylko z bieżących napraw ścian i dachów, które wystąpią najwcześniej za kilka lat po oddaniu budynku do eksploatacji oraz pozostałych kosztów: utrzymanie czystości, przeglądy okresowe budynków, koszty bezpośrednie itp. Warto w specyfikacji przetargowej zawrzeć dłuższy okres gwarancji- aby potrzeby remontowe wystąpiły jak najpóźniej. – wyjaśnia prezes Marian Kupijaj.
Jak widać, problem pozyskania nowych mieszkań socjalnych można rozwiązać tanio, w sposób ekonomicznie uzasadniony. Wszystko zależy nie tylko od możliwości finansowych gminy, ale też od determinacji jej władz. Zamiast płacić odszkodowania, korzystniej jest budować nowe lokale socjalne.
Sylwia Nowicka