Czym może skończyć się chęć przeczytania wiejskiej kurendy (ogłoszenie dla wiejskiej ludności – przyp. red.)? Np. zdarzeniem drogowym, w którym poważnie ucierpiała jedna z osób. Tak też się stało w wtorkowe popołudnie we wsi Korytnica (gm. Raszków).
+
Starsza wiekiem kobieta jechała Daewoo Tico od strony Ligoty. Stanęła na przystanku by sprawdzić wiejską kurendę, która wisi na tablicy informacyjnej. Jadący za Daewoo Tico Citroen Berlingo nie zdołał jednak wyhamować. Dodatkowo jedno z aut uderzył w czerwoną osobówkę. Na miejsce wezwano dwie karetki pogotowia, które udzieliły pomocy medycznej poszkodowanym. Jedna z osób z urazem głowy, mocno zakrwawionej, trafiła do szpitala.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News