Rzeźba lodowa na ostrowskim Rynku

Rzeźbienie w lodzie było główną atrakcją pierwszego dnia Jarmarku Bożonarodzeniowego, który do końca tygodnia będzie obfitował w szereg atrakcji. Artyści z Wrocławia przywieźli kilkanaście lodowych bloczków ważących po 125 kg każdy. Przez dwie godziny rzeźbili i sprawiali, że prostokątne dotąd bloki stawały się dziełem artystycznym. Zobaczcie sami…

+

[jwplayer mediaid=”71841″]

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Po pracy złapał złodzieja
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Koziabrodka-Wojewoda Lęczycki
9 lat temu

Dawno, dawno temu za siedmioma górami i siedmioma lasami mieszkali sobie koledzy: Olaf-dzwoneczkami przybrany, Darek-Jarek i ktoś tam jeszcze-jak to w brzydkich bajkach bywa. Olaf i Darek znali się od dzieciństwa politycznego, a ten trzeci dołączył do nich niedawno. W pewnym momencie Olaf Piękny, szczególnie w ten feralny piątek, cały czas spędzał tylko z tym trzecim, aż w niedzielę Darek zaczął się robić bardzo zazdrosny. Wcześniej Darek myślał, że nic się nie dzieje, że wszystko jest fajnie i miło, i że w ogóle nie czuje się zagrożony obecnością tego trzeciego. Maska spadła w momencie, kiedy Olaf Piękny i ten trzeci wybrali się razem na weekend czteroletni w krainę polityką bezwzględną zwaną. Darek nie wytrzymał i zrobił awanturę Olafowi o to, że tamci się przyjaźnią, a nie powinni , bo to on ich ze sobą poznał. Krzyczał też na Olafa Pięknego, że nie tego giermka na rycerza miał pasować. Powiedział, że pożałują tego. Myślę, że nie kłamał. Bajek podobnych w powiecie i mieście dostatek. Wystarczy dla kilku pokoleń naprzód. Jednak bajki polityczne w jednym różnią się od bajek bajkowych. Mają złe zakończenia dla wierzących w bajki i przyjaźń.

Politolog
9 lat temu

Wystarczy poczytać te szczątkowe wpisy, żeby to zrozumieć, ze ten kupujący i wymodelowany błazen ma zwolenników i wiele głosów, tylko dlatego, że od wieloleci robi za przyjaciela wszelakich dzieci. Dzieciom i ich zakochanym rodzicom najłatwiej robić wodę z mózgów.

Koziabrodka-Wojewoda Lęczycki
9 lat temu

Dzieci boją się potworów, kościotrupów i wampirów i stopniałych zamków lodowych to pewne jak dwa razy dwa. I to, dodaję, wcale nie dlatego, że widziały je w swojej szafie czy w filmie Wernera Herzoga „Nosferatu wampir”. Lęki i strach to immanentny element zdrowego rozwoju dziecka. Po prostu pojawiają się, czy tego chcemy, czy nie i słabną wraz z rozwojem myślenia i emocji. Dziecko boi się różnych rzeczy, postaci, zjawisk np.: ciemności, potworów, nieznanych dźwięków, szybko poruszających się przedmiotów, brzydkich ludzi, ciemnego lasu itp.
Z właściwym sobie humorem pozwoliłem sobie zakreślić portret rodziny politycznej niezupełnie idealnej. Surrealistyczny komizm postaci podłego ogóra łączy się z wnikliwą obserwacją relacji w rodzinie oraz subtelnym studium tyranii.

"Kiełbasa i sznurek" Jerzyj Ogórek-emeryt
9 lat temu

Każe do siebie mówić Wasza Wysokość – dyniowaty ogór, który ni stąd, ni zowąd pojawił się ostatnimi czasy w kuchni polityki lokalnej. Ponoć ostatnio poprosił swojego szefa o udanie się na azyl polityczny i nieprzeszkadzanie w jego rządach możnowładczych.. Pojawiał się od lat wielu – i mącił w rodzinie. Zanim uda się go pozbyć, dziwoląg napsuje sporo krwi, ba, prawie dojdzie do katastrofy podczas jego tegorocznego występu dla wszystkich dzieci na ostrowskim rynku !

4
0
Napisz co o tym sądziszx