W niedzielę 4 stycznia 2015 roku Pani Agnieszka Hyla z Ostrowa Wielkopolskiego obchodziła setne urodziny, które spędziła w gronie najbliższych. W poniedziałek z życzeniami u szanownej jubilatki zjawiła się Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Ewa Mielczarek – kierownik Urzędu Stanu Cywilnego oraz Elżbieta Jenczak – dyrektor oddziału ZUS w Ostrowie Wielkopolskim.
+
Pani Agnieszka Hyla urodziła się 4 stycznia 1915 roku w Pruślinie jako piąte dziecko Agnieszki i Ludwika Maków. Jej ojciec był kolejarzem, a mama zajmowała się domem. Dzieciństwo przypadło na czasy wojenne. W rodzinnym domu na dzisiejszej ulicy Środkowej wychowała się razem z trzema siostrami i trzema braćmi. Uczęszczała do Szkoły Podstawowej w Pruślinie.
Pewnego dnia do drzwi Państwa Maków zapukał przystojny mężczyzna – Edmund Hyla, który 6 czerwca 1938 roku został mężem Pani Agnieszki. Następnego roku, 4 kwietnia, urodziła się ich pierwsza córka Urszula.
Szczęście rodzinne przerwał wybuch II Wojny Światowej. W sierpniu 1939 roku Edmund dostał kartę mobilizacyjną do wojska. W czasie walk w kampanii wrześniowej został pojmany przez wojska rosyjskie i trafił do obozu w Charkowie. W wyniku wymiany jeńców wojennych udało mu się ujść z życiem i dostał się do Austrii, gdzie pracował w gospodarstwie rolnym do końca wojny. Szczęśliwy traf chciał, że pod koniec 1941 roku przyjechał na krótko do domu, a 18 września 1942 roku urodziła się druga córka Mirka.
Edmund do domu powrócił w 1945 roku. 10 sierpnia 1948 roku na świat przyszła najmłodsza córka Basia. Niedługo potem Agnieszka i Edmund wraz z siostrą Jadwigą i jej mężem Stanisławem rozpoczęli budowę domu przy ulicy Jałowcowej w Pruślinie, do którego wprowadzili się w 1952 roku.
W 1993 roku, w 55. rocznicę ślubu Pani Agnieszka i Pan Edmund otrzymali medal za długoletnie pożycie małżeńskie. Wspólnie przeżyli 64 lata. Będącej w bardzo dobrej formie jubilatce prezydent Ostrowa życzyła wielu kolejnych lat w radości i zdrowiu.
– Człowiek nie dojrzewa przeżytymi latami, dniami albo miesiącami, ale tym, czego doświadcza i uczy się w tych godzinach, dniach i miesiącach. Dostojnej jubilatce, z okazji wspaniałej, setnej rocznicy urodzin życzę kolejnych dni w zdrowiu i radości. Niech pogoda ducha i optymizm nigdy Pani nie opuszczają, a chwile spędzone w gronie rodziny i bliskich płyną w rodzinnym cieple, miłości i wzajemnym zrozumieniu – mówiła Beata Klimek.
Prezydent miasta przekazała Pani Agnieszce upominki, a także list gratulacyjny od premier RP Ewy Kopacz. Goście mieli okazję obejrzeć zdjęcia rodzinne z dawnych lat, a także wpisać się do księgi pamiątkowej.
Pani Agnieszka doczekała się 3 córek, 6 wnucząt i 9 prawnucząt. Mieszka obecnie z jedną z córek oraz zięciem, którzy bardzo dobrze się nią opiekują. Przez całe życie pasją Pani Agnieszki był jej ogród. Teraz zagląda tam jedynie latem. Jak sama twierdzi, niekiedy trzeba powiedzieć rodzinie, że coś jest w ogródku robione nie tak, jak trzeba.
Jak informuje Ewa Mielczarek, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, w 2014 roku aż dziesięcioro ostrowian obchodziło swoje setne urodziny. W bieżącym roku są cztery takie osoby.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News