Osoby, które decydują się na kradzieże w marketach doskonale wiedzą, że w tych sklepach znajduje się monitoring i często też pracownicy ochrony. Pomimo tego wiele z takich osób podejmuje to ryzyko licząc na łut szczęścia oraz jak zapewne w tym przypadku na anonimowość.
Śmiało można powiedzieć, że złodziej przyjechał do Ostrowa Wielkopolskiego na gościnne występy. Myśląc, że pozostanie anonimowy i nie zostanie rozpoznany nawet na zapisach z kamer monitoringu, był na tyle zuchwały, że okradł trzy sklepy na terenie naszego miasta. Ale w myśl powiedzenia „do trzech razy sztuka”, jego pobyt w Ostrowie Wielkopolskim zakończył się w policyjnym areszcie. Za trzecim razem złodziej został ujęty przez pracowników sklepu.
Wezwani na miejsce policjanci znaleźli w samochodzie mężczyzny różnego rodzaju kosmetyki, artykuły spożywcze i przemysłowe, które jak się okazało pochodziły z wcześniejszych kradzieży. Złodziej, który trafił w ręce policjantów to 46-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Towar skradziony przez niego w trzech sklepach posiadał łączną wartość prawie 500 złotych.
Najdziwniejsze było tłumaczenie 46-latka. Jak twierdził przyjechał do Ostrowa Wlkp. sprzedać auto w komisie. Ponieważ nie udało mu się tego zrealizować, nie chcąc być stratny, postanowił dokonać kradzieży w sklepach i część towaru sprzedać, odrabiając tym samym wydatek poniesiony na paliwo.
Mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego będzie musiał jeszcze raz odwiedzić nasze miasto i stawić się przed sądem. Przestępstwo, którego się dopuścił zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News