44-letni paralotniarz miał wypadek na lotnisku w Michałkowie pod Ostrowem Wlkp. W czasie wzbijania się za pomocą wyciągarki, dostał bocznego podmuchu. Zamiast skontrować, paralotniarz pociągnął w złą stronę i doprowadził do szybkiej utraty wysokości po okręgu po czym uderzył w ziemię.
+
Świadkowie zdarzenia wezwali pogotowie ratunkowe. Medycy zabrali mieszkańca powiatu kępińskiego do szpitala. Sam poszkodowany obawiał się o ewentualny uraz kręgosłupa. Ostatecznie stwierdzono jedynie stłuczenie dolnego odcinka kręgosłupa.
Mężczyzna dopiero uczył się lotów na paralotni. Był to jego ósmy lot. Dzisiejszego dnia było ich raptem 5. Jak powiedział sam poszkodowany: „Coś się popieprzyło”.
[jwplayer mediaid=”79377″]
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News