Młoda ostrowianka kierując samochodem osobowym Suzuki doprowadziła do dachowania, po tym jak uderzyła w tylne lewe koło zaparkowanej na poboczu Toyoty Yaris.
+
Przechodnie głowili się jaki manewr musiała wykonać ostrowianka by doprowadzić do takiego zdarzenia. Wśród możliwości pojawiły się następujące scenariusze: korzystała z telefonu komórkowego schylając głowę, wybiegło jej zwierzę, które chciała ominąć, odwróciła się do tyłu.
Ostrowiankę w stanie dobrym przewieziono do szpitala. Toyotę Yaris, która została przypadkiem uderzona, czeka gruntowna naprawa lub wycieczka na kasację. Bowiem poza zniszczeniem tylnego układu jezdnego, doszło do zniszczenia podwozia. Suzuki wepchnęło zaparkowaną Toyotę na kamienno-betonowe ozdoby, które ustawili przed posesjami okoliczni mieszkańcy.
[jwplayer player=”1″ mediaid=”79477″]