Otrzymaliśmy od jednego z mieszkańców Ostrowa Wlkp. wiadomość z prośbą o interwencję. W ostatnich dniach był on świadkiem sytuacji na ul. Wolności w Ostrowie Wlkp. Gdy spacerował chodnikiem, zauważył, że samochód osobowy nie może wyjechać z bramy, ponieważ radiowóz ją zastawił. Natychmiast odezwał się jeden z mieszkańców pobliskiej kamienicy, mówiąc, że policjanci siedzą w pobliskim barze. Nasz widz wszedł do środka…
+
Po wejściu do baru, zauważył dwóch policjantów wcinających sobie zupkę. Mieszkaniec miał ich poprosić by przestawili radiowóz, który stoi zaparkowany nieprawidłowo. Wówczas jeden z policjantów miał się „głupkowato uśmiechnąć”, po czym dołączył do niego kolega z patrolu. Mężczyzna nalegał, by funkcjonariusze zareagowali. W tym momencie jeden z policjantów miał powiedzieć: „Masz jakiś problem? To wyjdźmy na zewnątrz!”. Jeżeli tak faktycznie było, to zachowanie funkcjonariuszy było aroganckie i nieprofesjonalne.
Mieszkaniec nadal próbował osiągnąć cel, czyli doprowadzić do przeparkowania radiowozu z wjazdu do kamienicy. Policjant ponownie miał zapytać czy mieszkaniec ma jakiś problem. Oczywiście w tonie opryskliwym. Funkcjonariusz dążył do wylegitymowania zatroskanego mieszkańca. Pytanie w jakim celu? By później go nękać? O takich przypadkach z różnych miast słyszy się dość często. Mieszkaniec odpowiedział, że się wylegitymuje gdy policjant przeparkuje radiowóz.
Ostatecznie policjant spotkał kolegę, z którym postanowił urządzić sobie pogawędkę i dopiero po niej odjechał radiowozem.
Poniżej załączamy film z faktu zablokowania wyjazdu z kamienicy.
Z uwagi na weekend nie udało się ustalić stanowiska drugiej strony…
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News