Wojtuś waleczne serce. Pomożecie?!

Wojtuś jeszcze nie przyszedł na świat, a już walczy o życie. Maluszkowi nie wykształciła się lewa komora serduszka. Pozostało niewiele ponad dwa tygodnie, żeby wygrać. Tyle czasu zostało na zebranie pieniędzy na kosztowną operację w jednej z niemieckich klinik.

+

Najwierniejszymi kibicami Wojtusia są Łukasz i Sandra Portasiak. Młode małżeństwo z Ostrowa. On jest strażakiem. Na co dzień z odwagą ratuje życie innym. Teraz sam jest bezbronny i prosi o pomoc dla swojego nienarodzonego jeszcze synka. Odwagi i wiary nie brakuje również jego żonie.

Małżeństwo jeden wielki dramat już przeżyło. Sandra była w ciąży, ale poroniła. Mimo wszystko do dziś nie straciła nadziei, że ona i jej mąż będą szczęśliwymi rodzicami. – Mówią, że po stracie jednego dziecka kolejne będzie silne, bo ma już swojego anioła – przekonuje w rozmowie z naszą redakcją.

Silny miał być właśnie Wojtuś. Kiedy para dowiedziała się, że wkrótce będzie mieć synka, była prawdopodobnie najszczęśliwszym małżeństwem pod słońcem. Radość nie trwała jednak długo. Maluszkowi nie wykształciła się lewa komora serduszka. – To był dla nas kolejny cios. Zastanawialiśmy się, dlaczego znowu coś takiego spotyka właśnie nas – wspomina Łukasz. – Po pewnym czasie pojawiła się jednak refleksja, że trzeba wierzyć i walczyć – dodaje Sandra.

Małżeństwo pomocy dla Wojtusia szukało w całej Polsce. Jeździło od lekarza do lekarza i często słyszało, że dla ich synka nie ma wielkiej nadziei. Wiara wróciła za sprawą profesora Malca, który przekonywał Łukasza i Sandrę, że ich synek może żyć, a on regularnie operuje dzieci z takimi wadami. Wtedy rozpoczęła się prawdziwa batalia o życie Wojtusia. Jego rodzice zaczęli szukać pieniędzy na kosztowną operację, która musi zostać przeprowadzona w jednej z niemieckich klinik. W Polsce na taki zabieg nie ma szans. – Mówimy o minutach, a nawet sekundach. Wojtuś będzie musiał być operowany chwilę po tym, jak przyjdzie na świat. To dla niego jedyna szansa – przekonują rodzice.

CZYTAJ  Dożyła setki w pogodzie ducha (ZDJĘCIA)

Para musi zebrać 350 tysięcy złotych. Ma już ponad 100 i niewiele ponad dwa tygodnie. Jeśli nie wygrają wyścigu z czasem, operacja nie dojdzie do skutku i dla Wojtusia nie będzie żadnej nadziei. Możecie im pomóc, nagradzając w ten sposób determinację, z jaką walczą o życie swojego synka. Najpierw jednak obejrzyjcie poniższy materiał i przekonajcie się, kim są ci ludzie. W rozmowie z naszą redakcją opowiedzieli swoją przejmującą i chwytającą za serce historię. Nie zabrakło łez, ale i wielkiego optymizmu. Łukasz i Sandra kupili już dla Wojtusia łóżeczko, bo wierzą, że niedługo będzie potrzebne. Pomóżcie im wygrać walkę o to piękne marzenie.

Link do akcji pomocy dla Wojtusia –> https://www.siepomaga.pl/serduszko-wojtusia

[fvplayer src=”https://www.ostrow24.tv/pliki/filmy/2016/01/wojtus-waleczne-serce2.mp4″ width=”640″ height=”360″ controlbar=”yes” splash=”https://www.ostrow24.tv/wp-content/uploads/2016/01/wojtus.jpg”]

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Grzegorz
8 lat temu

W UK też kibicujemy Wojtusiowi i wierzymy , że twardziel po tacie się nie da i jeszcze będzie chciał zostać strażakiem 🙂

Marek
8 lat temu

Dziecko to najwiekszy skarb zycia,szkoda ze to ludzie dobrej woli musza pomagac a nie moze pomoc panstwo,dolozyliby chocby polowe.3mam kciuki za was i Wojtusia

Jasio
8 lat temu

jesli nie mozna liczyc na pomoc NFZ to mozna sprobowac u ojca Rydzyka,na plebani,w PISIe,u prof.Chazana-po tylu latach tego co robil ma kase,pozostaje tylko jedno i to möwie powaznie :natychmiast przeprowadzilbym sie do Niemiec !!!! i wtedy dziecko bedzie mialo szanse na zycie.Zyjemy w EU wiec nie problem juz w ciagu paru dniach przeprowadzic do Niemiej -ja bym tak zrobil.Zycze Wojtusiowi wszystkiego najlepszego,a Panstwu duzo odwagi.

Marian
8 lat temu

a co na to ci bogobojni z PiS-u i co tzw pochłaniacz kasy NFZ ale takie sprawy ich nie dotyczą gdzie3 trzeba wydać kasę na leczenie bo zabrakło by kasy na ich fanabbverie – tylko obłuda na ich ustach!!!

m.
8 lat temu

Wojtuś walcz skarbie … czekają na Ciebie nie tylko twoi rodzice ale cała rzesza ludzi dla których stałem się bardzo , bardzo ważny . Pozdrawiam serdecznie Sendre i Łukasza… mimo ze się nie znamy staliście się częścią mojego i nie tylko mojego życia, bo bardzo wielu ludzi oddało cząstkę serca wam i temu maluszkowi <3

5
0
Napisz co o tym sądziszx