Fani BMW spotkali się na lotnisku w Michałkowie

70% komentujących tutaj, to jacyś ignoranci. Krytykujecie markę za buractwo na drodze? To samochody są tu czemuś winne? To kierowca nim steruje. W każdej marce są buraki – w Audi, w Skodach, VW, Mercedesach i innych. Nie ma reguły. Pośród kierowców BMW są też normalni i rozsądni kierowcy, którzy potrafią używać kierunkowskazów, nie popisują się, patrzą na znaki i są kulturalni na drodze – wpuszczą jak trzeba, zrobią miejsce, przepuszczą pieszych, nie palą „kapcia”.
Co do stanu technicznego. Skąd wiecie jaki on jest? To inne przekręcone Passaty z +500tys. przebiegu z Niemiec są może lepsze? Stan techniczny aut jak każdych innych. Jeden kupi taniego grata i jeździ, póki się nie rozkraczy, a inny dba i wymienia wszystko na czas.
Moje BMW jest w lepszym stanie, niż nie jedno 5-7 letnie auto. Jest całe ocynkowane, nie gnije, silnik od wymiany do wymiany nie bierze nic oleju, biegi wchodzą jak w masło, wszystko działa, nic nie skrzypi. na przeglądzie nie usłyszałem ani jednej uwagi, poza nieco słabym ręcznym 😉
Samochody z Bawarii mają to coś. Fakt, że dużo „młodzików” kupuje zajechany 20 letnie trupy i szpanują pod dyskoteką. Ale to samo z innymi markami. Już lepiej stare BMW za swoje, niż nowe Audi od rodziców.
Te auta są na prawdę w porządku. Są solidnie wykonane, bardzo ergonomicznie. Silniki są mocne (choć nie zawsze), ale to poprawia bezpieczeństwo np. podczas wyprzedzania. Z resztą to czuć. Zadbana i doinwestowana „bawarka” powoduje uśmiech na twarzy właściciela. Szczególnie starsze „piątki” czy 'siódemki”. Inne też. Kto nie jeździł nigdy takimi autami, to nie zrozumie.
Połowa was zazdrości fajnego auta, a reszta zna się na motoryzacji, jak kura na pieprzu. Nie ma co się tym przejmować. Pozdrawiam normalnych 😉

Anonimowo to potraficie krytykować.
Więc mój komentarz jest taki:
Byłem pierwszy raz na czymś takim.
Bardzo mi się podobała luźna atmosfera, jak by wszyscy się znali, nikt bykiem nie patrzył na drugiego.
Wielkie brawa dla organizatorów, w końcu coś innego w naszym powiecie.
Lepiej jak młodzież robi to na takich zamkniętych placach niż na ulicach i pod galerią w nocy!
Co do aut, przyjechałem 30 letnim E30 i gwarantuje że jeszcze drugie 30 lat pojeździ, a wasze plastikowe zabaweczki nie.
Nie wypowiadajmy się i nie krytykujmy ludzi którzy chcą zrobić u nas coś innego, legalnie i mieć przy tym frajdę.
Mam nadzieję że za rok znowu będę mógł tam przyjechać.
Myślę że nikogo nie obraziłem, aż tak zniżyć swój poziom jak inni nie chciałem.