Do niebezpiecznego incydentu doszło w poniedziałkowy wieczór. Zastępy straży pożarnej, zarówno państwowej jak i OSP zostały zadysponowane do pożaru sadzy w kominie w Dębnicy. Po zakończeniu akcji, zawodowy strażak spadł z dachu. Szczęśliwie się tylko poturbował, ale lekarze zbadają jeszcze staw skokowy pod kątem ewentualnego urazu.
+
Strażacy chcąc wygasić pożar sadzy musieli dodatkowo rozebrać komin. Gdy akcja gaśnicza dobiegła końca, strażak z Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wlkp. spadł z wysokości 6 metrów. Obrażenia nie wydają się być groźne, a mogło się skończyć całkowicie tragicznie.