Przyzwyczailiśmy się, że drogi zamykane są na czas remontów czy wydarzeń sportowo/kulturalnych. Jest jednak w Ostrowie Wlkp. odcinek nie dający się przejechać. Wszystko przez ropuchy szare – łac. Bufo bufo.
+
Na Sesji Rady Miejskiej radna Milena Kowalska wystąpiła z wnioskiem o rozważenie zwiększenia barier uniemożliwiających przejazd drogą i uśmiercanie ropuch pełzających do zbiornika wodnego na godowisko.
Ulice Winna i Górnicza znajdują się pomiędzy bazą paliw ORLEN oraz składowiskiem węgla Węglozbyt. W ostatnich latach odnotowywano tam rozjeżdżanie kilkudziesięciu osobników tego gatunku ropuchy. Jak zauważyła radna Milena Kowalska, barierki można swobodnie ominąć i wjechać pod zakaz.
– Efekt widoczny jest na opublikowanych na fanpage’u „Chrońmy lokalną przyrodę” zdjęciach. Na ok. 300 metrowym odcinku 16 martwych ropuch szarych. Jesteśmy świadomi, że omijanie szlabanów przez kierowców jest łamaniem prawa, ale mając na uwadze dobro płazów zwracamy się z wnioskiem o uszczelnienie szlabanów i ustawienie ich w sposób uniemożliwiający wymijanie. – mówiła Milena Kowalska
Efekt jest taki, że Miejski Zarząd Dróg postawił znaki informujące o powodach ustawienia zakazu przejazdu.
Jak uważa organizacja ”Chrońmy lokalną przyrodę” : „okresowe zamykanie dróg w czasie migracji płazów to skuteczna metoda ich ochrony, z powodzeniem stosowana w wielu europejskich krajach. W Polsce stosuje się ją niezwykle rzadko.”
Ropuchom życzymy udanych godów i spokojnej migracji 🙂
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News