Jeśli drużyna BM Slam Stal pokona w sobotę Asseco Gdynia, zapisze się złotymi głoskami w historii ostrowskiej koszykówki. I nie będzie to żaden primaaprilisowy żart.
+
Jak wiadomo ekipa Emila Rajkovicia wyrównała ilość zwycięstw z rzędu w rozgrywkach ekstraklasy z zespołem Stali, który w sezonie 1999/2000 prowadził trener Andrzej Kowalczyk. Teraz wszyscy ostrzymy sobie apetyty na wygraną nr 11 z rzędu i dziewiętnastą w sezonie 2016/2017.
Zatrzymać Stalówkę w sobotę spróbuje drużyna Asseco Gdynia. Koszykarzom znad polskiego morza nie wiedzie się ostatnio najlepiej – przegrali sześć spotkań z rzędu. To jedyny zespół, na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki, który w swojej kadrze posiada tylko rodzimych graczy. Większość z nich to młodzi zawodnicy, uczący się gry na najwyższym szczeblu rozgrywek. Każdy kolejny występ pracuje na ich korzyść. Wyjątek stanowią tylko Krzysztof Szubarga i Piotr Szczotka. Ci doświadczeni gracze są liderami Asseco. W przeszłości obaj mieli już okazać grać w barwach ostrowskiej drużyny. Wyróżniającym ogniwem gdyńskiego zespołu jest też Przemysław Żołnierewicz czy rodowity ostrowianin, brat Mateusza, Marcel Ponitka.
Patrząc na statystyki to ekipa z Gdyni jest nieco skuteczniejsza od żółto-niebieskich. Asseco zdobywa średnio 76,5 punktu na mecz, a koszykarze BM Slam Stali rzucają 76,3 oczka. Gdynianie ostatni sukces zanotowali 11 lutego, a ostrowianie kontynuują zwycięską serię od 25 stycznia.
W pierwszym meczu obu ekip Stalówka triumfowała w Gdyni 76:68. Najskuteczniejszym graczem był wówczas Aaron Johnson (16), a w szeregach gospodarzy Krzysztof Szubarga (19). Teraz spotkanie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Asseco Gdynia odbędzie się w sobotę, 1 kwietnia o godzinie 19:30 w hali Gimnazjum nr 1 im. Polskich Noblistów, która mieści się przy ulicy Wrocławskiej 51.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News